Spis treści
- 1 Zdanie ekonomistów różni się znacząco w sprawie pieniędzy. Zwolennicy szkoły austriackiej uważają, że świat powinien wrócić do standardu złota, bo żadna instytucja nie powinna mieć wpływu na podaż pieniądza, a złoto, jako pieniądz, stanowi remedium na szaleństwa rządzących, którzy za nowo drukowaną walutę kupują sobie przychylność wyborców i tym samym powodują inflację. Keynesiści natomiast uważają, że podaż pieniądza powinna być w rękach banków centralnych, bo w ten sposób mogą stymulować gospodarkę w czasach spowolnienia. Jak uważasz, czy świat powinien wrócić do standardu złota? Jeśli masz opinię na ten temat, to proszę podziel się nią z nami w komentarzu.
- 2 Transkrypcja
- 3 Ciężko robić zakupy w takich warunkach, prawda?
Zdanie ekonomistów różni się znacząco w sprawie pieniędzy. Zwolennicy szkoły austriackiej uważają, że świat powinien wrócić do standardu złota, bo żadna instytucja nie powinna mieć wpływu na podaż pieniądza, a złoto, jako pieniądz, stanowi remedium na szaleństwa rządzących, którzy za nowo drukowaną walutę kupują sobie przychylność wyborców i tym samym powodują inflację. Keynesiści natomiast uważają, że podaż pieniądza powinna być w rękach banków centralnych, bo w ten sposób mogą stymulować gospodarkę w czasach spowolnienia. Jak uważasz, czy świat powinien wrócić do standardu złota? Jeśli masz opinię na ten temat, to proszę podziel się nią z nami w komentarzu.
Transkrypcja
W prymitywnej gospodarce, gdzie jest niewiele dóbr, ludzie mogą się wymieniać ze sobą towarami. Gdy jednak ekonomia się rozwija, handel wymienny staje się nieefektywny. Wyjaśnię to na prostym przykładzie.
Nad rzeką była mała wioska. Na początku żyły w niej tylko dwie rodziny. Jedna hodowała króliki a druga uprawiała zboże. Żeby urozmaicić swoją dietę wymieniali się między sobą. Ustalili, że każdy worek zboża będzie wymienny na jednego królika. Po jakimś czasie do wioski zaczęły sprowadzać się kolejne rodziny. Każda rodzina wytwarzała co innego. Jedni zaczęli wyrabiać odzież, inni łowić ryby, jeszcze inni hodować bydło. Z biegiem czasu, produktów i usług było już bardzo dużo.
Pewien szewc, wysłał swoją córkę Kasię po worek zboża. Dziewczyna wzięła buty i zaproponowała rolnikowi wymianę na zboże. Rolnik się zgodził, bo akurat potrzebował butów i dokonali wymiany. Kolejnego dnia szewc znów wysłał Kasię po zboże. Tym razem jednak rolnik odpowiedział: „Wybacz, ale nie jest mi potrzebna druga para butów, mogę Ci oddać worek zboża za skrzynkę jabłek”. Kasia pobiegła więc do sadownika i zaproponowała wymianę jabłek za buty. Hodowca powiedział: „W lecie nigdy nie noszę butów, będą mi potrzebne dopiero za pół roku, mogę Ci dać jabłka w zamian za podkowy dla mojego konia”. Dziewczyna poszła więc do kuźni, ale kowal powiedział, że odda cztery podkowy wyłącznie za nowe spodnie. Wreszcie miejscowa szwaczka przyjęła od niej buty w zamian za spodnie. To jednak nie był koniec. Pół dnia zajęło Kasi szukanie chętnego na buty, ale drugie pół – zamienianie się na kolejne rzeczy, żeby dostać upragniony worek zboża.
Ciężko robić zakupy w takich warunkach, prawda?
Handel wymienny jest czasochłonny i nieefektywny. Ludzie potrzebowali czegoś co będzie im służyło jako środek wymiany, coś co każdy zaakceptuje. Potrzebowali pieniądza.
Pieniądz powinien mieć określone właściwości:
- środkiem wymiany i płatności – co pozwala nam unikać problemów z jakimi mierzyła się Kasia,
- miernikiem wartości – czyli stanowić odniesienie dla wszystkich innych towarów i usług,
- wytrzymały – nie powinien się łatwo psuć lub niszczyć,
- zamienny – każda sztuka musi być identyczna i kupować tyle samo,
- przenośny – czyli niewielkich rozmiarów, żeby można było mieć go przy sobie,
- podzielny – aby umożliwić wydawanie reszty
- powinien przechowywać wartość w długim okresie czasu – żeby nasze oszczędności były warte tyle samo nawet po wielu latach.
W początkach rozwoju gospodarki, środkami wymiany były najróżniejsze rzeczy, takie jak: bydło, sól lub muszle. Żadne jednak nie spełniało jeszcze kryteriów pieniądza. Bydło, na przykład, nie było podzielne, zamienne, ani łatwo przenośne. Nie przechowywało też wartości w długim okresie czasu. Sól z czasem wietrzała, więc również nie spełniała kryterium przechowania wartości, i nie była zamienna bo jeden worek soli mógł być lepszej jakości niż drugi. Wszystkie powyższe warunki spełnia natomiast złoto, odkąd zaczęło być wybijane w postaci sztab i monet.
Złoto może służyć jako środek wymiany i płatności. Może być miernikiem wartości. Możemy określić ile złotych monet lub uncji kosztuje jakikolwiek towar. Jest wytrzymałe bo nie koroduje i przetrzymuje tysiące lat. Jest zamienne – bo każda 1 uncjowa moneta jest identyczna jak inna 1 uncjowa moneta. Jest przenośne bo nawet mały kawałek złota reprezentuje dużą wartość. Jest podzielne bo można bić monety o różnej wadze i rozmieniać jedną większą monetę na mniejsze. I co najważniejsze – złoto przechowuje wartość w długim okresie czasu jako, że jego ilość jest naturalnie ograniczona. Co roku wydobywa się tylko niewielki procent złota w porównaniu do ilości, która jest już na powierzchni ziemi. Te cechy złota sprawiły, że przez zdecydowaną większość historii było ono wykorzystywane jako pieniądz.